wtorek, 6 czerwca 2017

Szparagi

Witam moich miłych czytelników,

od ostatniego razu dużo się wydarzyło. Działo się tyle, że wróciłam do gotowania i eksperymentowania w kuchni.Zapewne powiecie a cóż to za eksperymenty robiłam w kuchni? 
Ano właśnie dla mnie eksperymentem było to, że chyba drugi raz w życiu gotowałam szparagi.Pierwsze były zielone niestety nie przypadły mi do gustu. Białe smakują mi lepiej wg. mnie są delikatniejsze. Nic nadzwyczajnego sezon na szparagi rozpoczęty czemu by z nich czegoś dobrego nie ugotować a może upiec, zapiec ? 

Na początek co to takiego, ( uśmiechacie się za pewne teraz, hm.... ja też).

Mowa o szparagach,
Zapewne wiecie że szparagi bogate są w sole mineralne i witaminy m.in witaminę C, E, Karoten, potas, błonnik a także dużą ilość kwasu foliowego. Jednym słowem warto je jeść kiedy są dostępne bo mają dobre działanie na nasz organizm.
Szparagi to nic innego jak popularny zwany w różnych regionach Polski i świata Asparagus. To roślina z gatunku bylin, no właśnie.
W moim rodzinnym domu i mojej babci asparagus właśnie taki 



rósł sobie pod płotem i był ozdobą.Dorastał prawie do 1,70 był olbrzymi.

Wracając jednak do mojego gotowania tych smacznych roślin.
Któregoś dnia wybrałam się na zakupy warzyw zamiast marchewki, buraków, kartofli przyniosłam do domu szparagi cały kilogram. Po rozłożeniu na stole stwierdziłam " chyba oszalałam kto to zje"?
Piękne młode , jędrne i sprężyste.
Główki szparagów muszą być ścisłe a końcówki wilgotne. Trzeba zwrócić uwagę kupując czy szparagi są sprężyste, kupując je łatwo sprawdzimy czy są świeże ściskając końcówkę z której powinien wypłynąć sok, jeśli nie wypłynie szukajmy innych.
Druga metoda na sprawdzenie czy są świeże to pocieramy szparagami jedna o drugą powinny wydać charakterystyczne skrzypienie.
Moje białe szparagi były średniej grubości bo takie są też najlepsze, nie mogą być za grube ani za cienkie.
Białe szparagi obieramy ze skórki ja robię to obieraczką do jarzyn. Nie ruszam główki za to całe łodygi dokładnie aby nie zostało żadne włókno. Należy też odciąć końcówkę bo jest zdrewniała, czasem wystarczy 1 cm a czasem trzeba niestety obciąć nawet do 4 cm.



Gotowanie szparagów.
Najlepiej jest gotować szparagi w garnku w którym mogą one stać. Tak dokładnie stać a główki wystawać ponad wodę a dlaczego ? bo są delikatne i bardzo szybko są ugotowane.
Ja ponieważ nie posiadam garnka odpowiedniego do gotowania szparagów gotuję je w najzwyklejszym nie za głębokim garnku ( na zdjęciu poniżej).
Wodę zagotowuję, dodaję cukier i sól  oraz płaską łyżeczkę masła. 
Do gotującej się wody wrzucam szparagi i gotuję je około 15 - 20 minut.Szparagi musza być miękkie ale nie rozpadające.



Sposób podawania.
Za pierwszym razem szparagi podałam tylko z sosem i młodymi ziemniaczkami a na nich pokrojony szczypiorek.




Tym razem szparagi zostały zapieczone w w sosie holenderskim z pokrojoną drobno szynką. Ja swój sos doprawiłam lekko ziołami. Zapiekałam ok 20 minut.



Wyszło wybornie, nie widać tego na zdjęciu ale możecie wierzyć mi na słowo.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz