wtorek, 18 kwietnia 2017

Placki ale jakie?

Kochani co raz częściej siedząc w domu czy też będąc na Mazurach myślami wracam do potraw, które przyrządzała moja mama. Niby nic nowego każdy z nas ma wspomnienia związane z domem rodzinnym. Z zapachami związanymi z naszym rodzinnym domem zawsze wzbudzały i wzbudzają wspomnienia.  
Do czego więc zmierzam?
Kupiłam mięso kawałek piersi z indyka z myślą o upieczeniu. Przyniosłam do domu, włożyłam do lodówki i tyle. Miały być duszone indycze kotleciki bez panierki ale z ziołami, kurkumą i curry.
Zamiast kotlecików zrobiłam placki ziemniaczane ale jakie? Zdziwicie się.

Mój przepis.
3-4 średnie ziemniaki,
2 jajka,
1/2 szkl. mleka,
15 dkg zmielonego lub zmiksowanego mięsa drobiowego,
łyżka oleju dyniowego,

sól , pieprz 
mąka,
odrobina czosnku niedźwiedziego.



ciasto ziemniaczane,


pierwsze placuszki,


smażymy następne, bo pierwsze szybko zniknęły.


placuszki osuszamy na ręczniku papierowym ,






i ostateczny efekt. Ja i moje dziewczynki wchłonęłyśmy placki w ciągu pół godziny.