Chyba ze mną coś nie jest w porządku, wpadłam w rytm przerabiania i szycia.
Dzisiaj sukienka, materiał ? bawełna lekko rozciągliwa z nadrukiem. Zobaczcie jaki to nadruk most, łódka i dom - bardzo malowniczo wręcz sielsko i romantycznie.
Moja sukienka powstała ze spódnicy, którą kupiłam chyba dwa lata temu w "modnym" sklepie jakim była "Moda Polska". Miałam ją chyba raz na sobie. Przez następne kilka miesięcy spódnica grzecznie wisiała sobie w szafie aż do lipca tego roku.
Jak zwykle czegoś szukałam w swojej szafie i natrafiłam na spódnicę, ubrałam , obejrzałam się w lustrze i stwierdziłam że nie koniecznie chyba będę ją nosić.
Szkoda mi było się jej pozbyć bo : wzór ładny, bo materiał dobry i było dużo materiału. Zastanawiałam się co można by z niej uszyć i wpadłam na pomysł. Uszyję sukienkę klasyczną ale mającą inny krój. Spódnica trafiła na deskę do prasowania, została rozpruta na części a właściwie na jedną część. Uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Teraz tylko musiałam dobrze dopasować wzór.
Poniżej trochę zdjęć z różnych elementów sukienki.
Przód sukienki,
wykończenie pod szyją,
rozcięcie z tyłu sukienki,
jedna z kieszonek w odcięciu przodu, ( kieszonki są dwie ),
tył sukienki z widocznym wzorem, sukienka z tyłu jest cięta dzięki czemu jest dobrze dopasowana do figury,
sukienka w całości,
a tutaj już ja sama w swojej sukience.
Miłego oglądania i czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz