poniedziałek, 9 marca 2015

Sukienka i sowy.

Dzisiaj chciałam Wam pokazać sukienkę, która została wydziergana dla małej dziewczynki imieniem Maya - trzylatki.
Dawno nie robiłam żadnych rzeczy dla dzieci poniżej 5 lat, tym trudniej było mi dobrać i wzór i długość sukienki. Z wyborem wełny nie było kłopotu. Kłopot polegał na tym iż miałam tylko wzrost dziecka i zdjęcie, sami jednak wiecie że zdjęcia czasami nie oddają rzeczywistego wygladu.
Postanowiłam że zrobię sukienkę ze wzorem liści, które będą się układały  co raz gęściej.



Dało to efekt gęstego lasu, spowodowało też że sukienka się lekko ściągnęła od pasa w górę. Na karczku zagnieździły się sowy z błyszczącymi oczkami.





Sukienka wyszła mi ciut luźniejsza ale przecież można pod nią włożyć cienką bluzeczkę lub też coś ciepleszego gdyby było chłodniej. 



Powyżej nazwa, rodzaj oraz instrukcja na etykiecie jak postępować z włóczką.
Brak zdjęcia z modelką liczę jednak że w którymś momencie uda się je zrobić :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz